Witam. Moje aktualne zapasy na zimę.
Na zdjęciu : dwa duże słoje - jeden z suszonymi kwiatami bzu czarnego, drugi z suszonymi listkami melisy, małe słoiczki ( 17szt. jeden na dugim) galaretka agrestu z truskawkami. (z cukrem żelującym.)
Pierwszy raz użyłam cukru żelującego i nie wiem czy będę z tego zadowolona. Na wszelki wypadek gotuję dzisiaj agrest z pastylkami stewii.
Na parapecie młode sadzonki żyworódki.
Na zdjęciu: agrest i truskawki przygotowane do gotowania .Oprócz cukru żelującego dodałam łyżeczkę imbiru i pół łyżeczki cynamonu.(owoce własne z ogrodu)
Listki melisy przeznaczone do suszenia.
Kwiaty bzu czrnego również przeznaczone do suszenia.
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Przepraszam za mgięłkę na zdjęciach ( dwóch ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane