czwartek, 25 listopada 2010

Winogrona (boskie grona).

"Winogrona w/g książki "ZDROWO JEŚĆ" Michaela Sharon to owoce winorośli,zawierają cenne , znane z tego, że oczyszczają ze składników toksycznych krew i cały organizm, działając dobroczynnie na wątrobę i nerki i wzmacniając siły układu odpornościowego.Tradycyjnie stosowane są w leczeniu takich schorzeń , jak artretyzm.Winogrona są moczopędne,zmniejszają zatrzymywanie wody w organizmie;ciemne odmiany pomagają w leczeniu anemii.Sok z winogron zaleca się osobom z zapaleniem wątroby i żółtaczką.Owoce i sok stosuje się jako pokarm w czasie tzw. kuracji winogronowej- formy głodówki trwającej tydzień do dziesięciu dni.Jej zwolennicy twierdzą, że takie oczyszczenie organizmu pomaga się pozbyć dolegliwości, odmładza i wzmacnia system odpornościowy.
Pestki winogron są źródłem flawonoidów roślinnych znanych jako OPC (oligomeryczna proanthocyjanidyna).OPC są prekursorem antocyjanów, które dają czerwono-purpurowy kolor skórce owoców. Są one silnym przeciwutleniaczem 20 razy skuteczniejszym niż witamina C.Badania wykazały,że składnik ten skutecznie działa w przypadku zaburzeń krążenia krwi, ponieważ wzmacnia naczynia włoskowate, obniża ciśnienie krwi i ryzyko zawału serca.
Ekstrakty z nasion winogron dostępne są w kapsułkach, sprzedawanych zwykle jako OPC .Oleju z nasion winogron można także używać w kuchni".
Serdecznie pozdrawiam.

niedziela, 20 czerwca 2010

Kuracja drożdżowa - ciąg dalszy

Drożdże odmładzają też w inny sposób. W ich skład wchodzą kwasy nukleinowe, które mają być tym właśnie nowym "eliksirem młodości". Mówi się o nich, że "cofają czas". Przecież DNA i RNA to też kwasy nukleinowe. Drożdże właśnie odnawiają swoimi kwasami nukleinowymi kwasy nukleinowe naszego organizmu. Dr Beniamin S. Frank w swojej książce "Leczenie kwasami nukleinowymi w chorobach starości i degeneracji"( w wolnym moim tłumaczeniu z 1974r.)twierdzi, że drożdże odnawiają DNA i RNA,że genetyczna informacja może być znów świeża i czysta jak nowa,że będzie można wprost cofać procesy starości, właśnie przez działanie na DNA i RNA- stosując dietę bogatą w kwasy nukleinowe i witaminy z grupy B. Najbardziej taka kuracja uwidacznia się na cerze. Już po tygodniu u wielu pacjentów cera staje się świeża, różowa, a po 1-2 miesiącach wygładzają się nawet zmarszczki. Dr. Frank leczy swoich pacjentów drożdżami piwnymi, witaminą B kompleks i "ziarnami" RNA. Dziś w Polsce z drożdży piwnych produkuje się wygodne tabletki, które można dostać w każdej aptece i w niejednym sklepie.Drożdże piekarskie mają w ogóle mniej cennych wartości od drożdży piwnych. Przy nadmiarze kwasów nukleinowych, z czym mamy do czynienia w przypadku nie oczyszczonych drożdży piwnych,istnieje możliwość powstania skazy moczanowej,bo...wiadomo- każdy nadmiar może być szkodliwy.Dlatego jeśli nie mamy pigułek, tabletek czy sproszkowanych drożdży oczyszczonych i przygotowanych farmakologicznie, to lepiej sobie popić przez 1-2 tygodnie- jeśli lekarz nie wskaże inaczej- po szklaneczce dziennie np. mleka z łyżką drożdży piekarskich,albo od czasu do czasu zjeść sobie "fałszywy móżdżek",również z naszych drożdży piekarskich,a na deser trochę ciasta drożdżowego."
Bardzo proszę o komentarz na ten temat i pozdrawiam.

piątek, 18 czerwca 2010

Kuracja drożdżowa.

Tak ważne, a tak niedoceniane!- to tytuł jednego z wycinków książki Ireny Gumowskiej pt."Pożywienie Twoim Lekarstwem",który przytaczam w całości. Po okresie badań nad witaminami nastał obecnie okres bardzo intensywnych badań nad mikroelementami.Okazuje się bowiem, że w wielu glebach uprawnych naszego globu są braki lub niedobory koniecznych dla nas mikroelementów. A jeśli ich nie ma w glebie- nie ma ich i w produktach spożywczych.Rezultat jest taki,że nasz organizm niedomaga i choruje. I oto (w pewnym sensie) ratunek znaleziono w drożdżach. Wiele mikroelementów koniecznych dla naszego zdrowia, właśnie w nich występuje.A także- jak wiadomo- bogactwo witamin z grupy B.Z mikroelementów trzeba wymienić chrom. Brak chromu w organizmie powoduje różne niedomagania trzustkowe. Chrom jest niezwykle ważny w starszym wieku, ponieważ ułatwia przyswajanie glukozy. Często po siedemdziesiątym roku życia ludzie mają kłopoty z przyswajaniem glukozy i wtedy ... mała kuracja drożdżowa usuwa te kłopoty.Dodatkową korzyścią kuracji drożdżowej jest "odmłodzenie". W drożdżach bowiem obok mikroelementów jest też selen, który z kolei ułatwia przyswajanie witaminy E,uważanej za witaminę sex appealu.Ps.Drożdże przed spożyciem należy zalać wrzątkiem.Dalszy ciąg w następnym poście.Pozdrawiam

środa, 16 czerwca 2010

. Adnotacja do postu "Tajemnicze pH"

Rzeczywiście chyba tajemnicze, ponieważ mam przed sobą wyniki badań moczu i zakres referencyjny pH wynosi 4,6 - 8,0.a nie jak napisałam w ostatnim poście 7.35- 7.45.na podstawie książki "Zdrowo jeść" autora Michaela Sharon. Z czego wynikają tak duże różnice
i jakie wartości są prawidłowe,myślę że się dowiem w Ministerstwie Zdrowia.Pozdrawiam

wtorek, 18 maja 2010

Tajemnicze pH !!!

Inaczej-RÓWNOWAGA KWASOWO ZASADOWA w/g książki "Zdrowo jeść"-autora Michaela Sharon.Dalej co następuje:"Jest to warunek zdrowia naszego organizmu. Jest on wyposażony w mechanizmy regulujące tę równowagę. Jednak spożywanie zbyt dużej ilości pokarmów zakwaszających w szczególności w tłuszcze i węglowodany, ostro przyprawionych dań, które coraz częściej stanowią diety ludzi - może tę delikatną równowagę naruszyć. Zdrowy organizm, aby zneutralizować ten efekt, musi mieć odczyn lekko alkaliczny, czyli zasadowy (pH 7,35-7,45). Zasadowość jest naturalnym zabezpieczeniem przed szkodliwym działaniem czynników sprzyjających zakwaszeniu,takich jak stres, brak ćwiczeń fizycznych, złe nawyki żywieniowe czy chroniczne zaparcia. W procesie trawienia pokarmów pobudzających wytwarzanie kwasów (mięsa, ryb, drobiu, jaj, większości produktów z mleka, ziaren zbóż i nasion strączkowych) tkanki ulegają zakwaszeniu. Silne zakwaszenie tkanek organizmu może powodować problemy z przemianą materii oraz zaburzenia ze strony układu oddechowego i w rezultacie wielu chorób - od zapalenia stawów po przeziębienia i infekcje. Ostra kwasica występuje w przebiegu cukrzycy i chorób nerek. Nadmierne zalkalizowanie organizmu zdarza się raczej rzadko i może być skutkiem przyjmowania zbyt wielkiej ilości leków neutralizujących kwasy bądź częstych wymiotów. Ponieważ zasadowość jest czynnikiem neutralizującym kwasowość,w warunkach niewielkiego zakwaszenia można przywrócić właściwą równowagę za pomoc a diety zawierającej pokarmy zasadowe. Należy do nich większość owoców i warzyw, takich jak soja, kiełki fasoli, gryka. Mleko jest pokarmem neutralnym. Do najsilniej alkalizujących roślin jadalnych należą figi, marchew, seler naciowy, ananas."

piątek, 2 kwietnia 2010

czwartek, 25 marca 2010

Ale jaja!!!

Jak to jest z tymi jajkami? Czy można ich spożywać do woli i bezkarnie? Czy też ograniczyć ze względu na dużą ilość cholesterolu znajdującą się w nich? Odpowiedź na te pytania znalazłam w książce p.t."Zdrowo jeść" autora Michaela Sharon. Oto ona:
Uważane są za najdoskonalsze źródło wartościowego białka: ubogie w tłuszcz,bogate w witaminę A, niskokaloryczne i tanie. Jaja zawierają znakomicie zrównoważone składniki odżywcze: wiele witamin z grupy B( B1,B2,B6,B12, niacyna i kwas pantotenowy) i wiele innych składników mineralnych oraz pierwiastków śladowych, jak:żelazo, cynk, selen, fosfor, wapń, magnez, potas i w szczególności siarka. Żółtko jaja bogate jest właśnie w siarkę, zawartą w dwu aminokwasach-cysteinie i metioninie- które odgrywają istotną rolę w budowaniu odporności organizmu na choroby. Przez wiele lat twierdzono, że spożywanie jaj prowadzi do podniesienia cholesterolu. To prawda,że w żółtku jaja znajduje się go 275 mg, ale jest on zrównoważony przez obficie występującą w nim lecytynę (1700mg), która emulguje cholesterol , i wiele innych składników odżywczych,które pomagają w jego przemianie."
Warto jednak pamiętać że przy spożywaniu pokarmów trzeba zachować różnorodność produktów
jak ich umiar. pozdrawiam.

piątek, 19 marca 2010

Moje dzisiejsze śniadanko!!!

50 gr. soku z selera, 300 gr. soku z marchewki z łyżeczką śmietanki, jajecznica z dwóch jajek z cebulką na oleju ,osypane otrębami.UWAGA! Moje ciśnienie:120/80 puls 71.Pozdrawiam.

poniedziałek, 15 marca 2010

To nieprawdopodobne!!!

"Dzisiaj wiele matek, żon po prostu uśmierca swe rodziny-sporządzając potrawy, które odpowiadają ich wypaczonym apetytom. Nie uświadamiają one sobie ogromnego nieszczęścia, które sprowadzają na swoje rodziny w postaci reumatyzmu, (szczególnie u dzieci),powiększonych migdałów, zatwardzenia (obstrukcji) itp.Musisz sobie uzmysłowić, że aby być dobrym kucharzem,powinieneś poznać skład witaminowy i mineralny pokarmów. Jedynie twoja wiedza o sposobie odżywiania może dać gwarancję, że rodzina otrzymuje wszystko czego potrzeba do utrzymania ciała w zdrowiu." Jest to dalszy ciąg przemówienia dr Browna w kolegiacie Malvern w Toronto, o którym pisałam post p.t. "Prawidłowe odżywianie" Książka,z której cytuję przemówienia,była wydana w1992r Ja uważam, że to nie matki ,ani żony winne są takiej sytuacji i daleka jestem od takich sformułowań,napisałam to przemówienie jako krzyk rozpaczy na niewiedzę w tym temacie.A może się mylę?Czy warto wprowadzić do szkół wszystkich szczebli przedmiotu "Odżywianie człowieka" Proszę o swoje opinie i pozdrawiam.

piątek, 19 lutego 2010

Moje refleksje...

Chcę podkreślić, że działania profilaktyczne (odpowiednie żywienie) dadzą pozytywne efekty w poziomie ogólnie pojętego zdrowia narodu.Odciążenie służby zdrowia, wzmagającej się ze znanymi wszystkim trudnościami, należy szukać między innymi w działaniach zapobiegawczych,a nie w usuwaniu skutków.Najprostszą więc drogą do spopularyzowania zasad prawidłowego odżywienia jest wprowadzenie ich w placówkach zbiorowego żywienia, takich jak:przedszkola, szkoły, szpitale,sanatoria, domy wypoczynkowe itp.Wzór tego odżywiania powinien emanować właśnie z tych placówek. Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam.

piątek, 12 lutego 2010

Mieszanki zbożowo- ziołowe. Adnotacja...

Wszystkie produkty do mieszanek były prażone,uzyskiwały w ten sposób chrupiący smak i aromat. Normy zakładowe nie przewidywały żadnych konserwantów!!! Bardzo zależało mnie na tym,aby moje wyroby były najwyższej jakości.W prawdzie nie prowadzę już dzisiaj działalności gospodarczej, ale mieszanki, może w trochę innej formie, staram się mieć prawie codziennie w swoim menu.

wtorek, 26 stycznia 2010

Mieszanki zbożowo- ziołowe

W roku 1998 uczestniczyłam w targach rolniczych ze swoimi wyrobami. Pan dr Janusz Fedorko tak pięknie opisał moje produkty,że pozwoliłam sobie podzielić się z Państwem tą opinią.

Opinia konsumenta

Produkty firmy PPUH "TEJA"posiadają nie tylko atrakcyjne (dla smakoszy!) walory smakowe, lecz ich wartością szczególną są cechy odżywcze nierozłącznie związane z bogatym zestawem witamin i mikroelementów. Oryginalna i nowoczesna technologia pozwala tym naturalnym produktom zachować dobry smak i świeżość w ciągu stosunkowo długiego okresu czasu. Wydaje się że ten asortyment prawdziwie zdrowej żywności powinien zyskiwać sobie szerokie kręgi nabywców-nie tylko w koszalińskim, również na terenie kraju odległym od siedziby producenta. Współczesne tempo życia zmusza wielu z nas do żywienia się produktami w dużej mierze przetworzonymi i przez to często pozbawionymi ważnych składników potrzebnych w prawidłowym metabolizmie żywych tkanek i całego organizmu człowieka.
Dla tych, którzy nieomal w biegu życia codziennego sięgają chętnie po posiłki typu"Fast Food"-staje się rozsądną koniecznością regularne uzupełnianie diety przez żywność naturalną w formie łatwo dostępnej w handlu i łatwo przyswajalną- jakimi właśnie są mieszanki zbożowe typu "Vigor" tej firmy .Są one bardzo wskazane dla lubiących pełną dietę mięsną, a wręcz konieczne dla wegetarian.

sobota, 23 stycznia 2010

Prawidłowe odżywianie

Dr Brown w swym przemówieniu w kolegiacie Malvern w Toronto w Kanadzie stwierdził (czytamy w książce Jana Młotkowskiego-Poradnik Terapii Naturalnej "Lecz się sam") Pochodzenie wysokiego wzrostu,pokaźnej postawy, wysokiej żywotności, zwiększonej długowieczności, wyższy stopień kulturalnych osiągnięć jest nagrodą dla narodu który rozsądnie wykorzystuje odkrycia w sposobie odżywiania. "Gdyby choroby udało się wyeliminować, wkroczylibyśmy w nową erę.

Jest to wielce prawdopodobne. Matki, kucharze, szefowie od spraw żywienia, muszą stać się autentycznymi dietetykami ze znajomością efektów prawidłowego odżywiania. Muszą oni poznać właściwości pożywienia celem mądrej selekcji.

Na podstawie moich dotychczasowych doświadczeń zmiany żywieniowe należy wprowadzać stopniowo i jednocześnie tworzyć w tym czasie nowe zakłady produkujące żywność wg technologii prawidłowego odżywiania. Równocześnie musi wzrastać świadomość społeczeństwa, dlatego niezbędny jest warunek wprowadzeniu nauki o żywieniu do programów szkolnych.
Społeczeństwo zdrowe nie będzie potrzebowało tylu szpitali, pieniądze na ich utrzymanie będzie można przeznaczyć na inne cele. Co na ten temat sądzicie Państwo?

Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam.