Witam Roślinka, która mnie zaskoczyła całkowicie, zarówno listki, kwiaty jak nasionka. To co przeczytałam w internecie przekroczyło moją wyobrażenie. Nasionka w/g przepisu ugotowałam w czasie 10 minut dodając odrobinę soli, 3 zareanka goździków, szczyptę cynamonu. Próbowałam , próbowałam....i zjadłam. Na razie nic mi nie jest, a . wręcz odwrotnie , właśnie piszę ten post .
Listki również w/g przepisu z internetu - zaparzyłam w słoiku. I tu jest rewelacja, wywar okazał się,chyba 3 w jednym-włosy stały się błyyszczące, troszkę usztywnione i podkreślające kolor. Nie sprawdziłam jakie właściwości mają kwiatki, ale bardzo się spieszę, aby przekazać tę wiadomość, może ktoś ma jeszcze nasturcje i może wypróbować. Prosiłabym o podzielenie się ze mną swoją opinią.Podaję Państwu link:
http://www.doz.pl/czytelnia/a1877-Nasturcja_-_kwiat_Ameryki_Poludniowej
Serdecznie pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane