środa, 15 stycznia 2014

Napromieniowanie żywności.

"Poddawanie żywności  działaniu silnego promieniowania gamma, pochodzącego z izotopów kobaltu 60 i  cezu 137.
"Napromieniowywanie  służy konserwowaniu żywności.  Zaczęto je stosować w 1963  roku w USA, kiedy to wydano zezwolenie na poddanie promieniowaniu pszenicy i mąki pszennej. Głównym celem była ochrona przed insektami i zarazkami oraz zahamowanie kiełkowania. Później zaczęto napromieniowywać inne rodzaje żywności : ziemniaki, rośliny przyprawowe, zioła (herbaty), wieprzowinę, drób, owoce i warzywa.

Po napromieniowaniu żywność nie staje się radioaktywna, proces ten jednak powoduje w niej zmiany chemiczne. Dlatego coraz więcej uwagi poświęca się potencjalnym zagrożeniom, które z tego wynikają, Wskutek napromieniowania  następuje rozerwanie wiązań molekularnych: cząsteczki mogą wówczas łączyć się ponownie z innymi cząsteczkami, co powoduje wytwarzanie nowych substancji, które mogą być tym bardziej niebezpieczne,że niemożliwe do wykrycia. Na przykład następuje rozbicie niektórych grup aminokwasów (białka) i węglowodanów, co zakłóca działanie  enzymów. Jest też coraz więcej dowodów,że napromieniowywanie niszczy pewne składniki odżywcze, takie jak witaminy A, B, C, E i K.

Napromieniowywanie żywności jest surowo zakazane w wielu krajach: w Wielkiej Brytanii. Niemczech, Danii, Szwecji, Australii i Nowej Zelandii."

Źródło: Michael Sharon "Zdrowo Jeść" Rok wydania 2002.

Serdecznie pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane