piątek, 18 czerwca 2010
Kuracja drożdżowa.
Tak ważne, a tak niedoceniane!- to tytuł jednego z wycinków książki Ireny Gumowskiej pt."Pożywienie Twoim Lekarstwem",który przytaczam w całości. Po okresie badań nad witaminami nastał obecnie okres bardzo intensywnych badań nad mikroelementami.Okazuje się bowiem, że w wielu glebach uprawnych naszego globu są braki lub niedobory koniecznych dla nas mikroelementów. A jeśli ich nie ma w glebie- nie ma ich i w produktach spożywczych.Rezultat jest taki,że nasz organizm niedomaga i choruje. I oto (w pewnym sensie) ratunek znaleziono w drożdżach. Wiele mikroelementów koniecznych dla naszego zdrowia, właśnie w nich występuje.A także- jak wiadomo- bogactwo witamin z grupy B.Z mikroelementów trzeba wymienić chrom. Brak chromu w organizmie powoduje różne niedomagania trzustkowe. Chrom jest niezwykle ważny w starszym wieku, ponieważ ułatwia przyswajanie glukozy. Często po siedemdziesiątym roku życia ludzie mają kłopoty z przyswajaniem glukozy i wtedy ... mała kuracja drożdżowa usuwa te kłopoty.Dodatkową korzyścią kuracji drożdżowej jest "odmłodzenie". W drożdżach bowiem obok mikroelementów jest też selen, który z kolei ułatwia przyswajanie witaminy E,uważanej za witaminę sex appealu.Ps.Drożdże przed spożyciem należy zalać wrzątkiem.Dalszy ciąg w następnym poście.Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane