Witam bardzo serdecznie!
Chlebek który widzicie był upieczony na Wigilię Bożego Narodzenia. Wiadomo, że cała rodzina dba o linię, więc wszyscy bardzo z mojego pomysłu byli zadowoleni. Do potraw wigilijnych nie używałam żadnych dodatków konserwujących oprócz majonezu, który kupiłam gotowy.
Oto moje wyroby: karp w galarecie, śledź w śmietanie po japońsku, w pomidorach w zalewie, ryż pełnoziarnisty z bakaliami i śliwkami pieczonymi bez cukru, pierogi z grzybami , kapustą kiszoną i selerem (uprzednio zmieliłam na sokowirówce kapustę i seler,aby odsączyć nadmiar soku), łosoś w sosie ananasowym, szuba, łazanki z grzybami (grzyby z własnego zagajnika), sałatka jarzynowa oraz zupa grzybowa z jajkiem. Poza tym na stole pojawiła się herbata z aronii.
i jeszcze były galaretki rybne pychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :)
OdpowiedzUsuń